W niedzielę 3 października nasze starsze dziewczyny zainaugurowały rozgrywki w Lidze Młodziczek. W naszej grupie są jeszcze zespoły MKS Pogoń Siedlce, UKS 1 Wyszków i UKS Varsovia II. Grupa jest wyjątkowo trudna i każdy może wygrać z każdym. Potwierdziły to pierwsze mecze, które były bardzo wyrównane. W Warszawie na hali przy Konwiktorskiej 5 należącej do liceum Władysława Andersa spotkaliśmy się z Siedlcami i Varsovią.

Z Siedlcami gramy już 3 tydzień z rzędu. Niestety nie przełamaliśmy złej passy. Przegrywamy po wyrównanym meczu trzema bramkami. Błędy w obronie – szczególnie na skrzydłach plus niemoc strzelecka przyniosło nam to co na tablicy. Wynik do końca trzymała bramkarka Ola Sadoch, która broniła z ponad 50% skutecznością. A o naszej indolencji przy karnych krążą już legendy. Bez walki i zaangażowania nie będzie wyników. Po meczu Trenerka Olga przeprowadziła ,,męską” rozmowę w szatni. Przypomniała dziewczynom o założeniach przed turniejowych, bo większość z nich chyba zapomniała.

Pomogło to i pomogły rozmowy w szatni między nimi. Na drugi mecz z Varsovią wyszły inne zawodniczki. Biegały ,walczyły w obronie i rzucały- wreszcie celnie. Oczywiście zdarzały się błędy, bo przeciwniczki też umieją grać w piłkę. Jednak nasze wytrzymały ciśnienie i na przerwę schodzimy z jedno bramkową przewagą. Po przerwie przeciwniczki opadły z sił i nasza przewaga stopniowa rosła. Podkreślić trzeba, że liderki zespołu przynajmniej próbowały kreować sytuacje bramkowe, Nie było tylu nieprzemyślanych ataków i strat. W wielu sytuacjach szczególnie w pierwszej połowie dobrze pokazała się bramkarka Ola Sadoch. Dobre zmiany dawały też dziewczyny, które mniej grają. Pozwalało to na odpoczynek i zmianę rytmu gry. Zadziałała wreszcie współpraca z kołem, gdzie dwoiła się Ola Zgódka. Dobrze w całym turnieju zagrała Ola Żuber. Bardzo dobre zmiany obronne dawała Maja Osińska. Pozostałe zawodniczki dały z siebie co mogły.

Reasumując turniej na remis. Jedna wygrana i jedna przegrana z róznicą bramek +1 daje nam drugie miejsce w grupie. Ważne jest, aby być w pierwszej dwójce co gwarantuje udział w rozgrywkach finałowych. Za tydzień kolejny turniej w Siedlcach, gdzie gramy z Wyszkowem i rewanż z Varsovią.

Dziś bramki rzuciły: Ola Żuber 11, Maja 7, Zgóda 6, Zuzia 3, Ola Luks 3, Kornelia 2, Majka 2 i Ala Luks 1

Zagrały w składzie. Bramka Ola Sadoch, Zuzia Pałdyna, Natalia Uchman. W polu Maja Bankiewicz, Oliwia Jakubowska, Kornelia Trojan, Zuzia Wąsowska, Ola Zgódka, Ola Luks, Ala Luks, Michalina Gąsior, Maja Osińska, Ola Żuber i Julka Boryszewska z trenerką Olgą Zyglarską.

RS